czwartek, 17 stycznia 2013

Jakaś paranoja

Jeżeli pisze się pracę licencjacką pod dyktando promotora, po czym wszystko zostaje skrytykowane i podważone to przestaje robić się ciekawie :(
Ta uczelnia jest do niczego! Paranoja jakaś!!! Wszyscy zapewniali nas, że nie dotyczy nas zarządzenie rektora... Po czym okazało się że jednak nas obowiązuje!!! I teraz pytanie: Jak mam przeskoczyć poziom Angielskiego z A2 na B2. Paranoja jakaś... Całe studia się uczyłam, szło mi dobrze. Wszystkie egzaminy w pierwszym terminie, a teraz? jeśli nie przeskoczę Ang, to nie dostanę dyplomu ukończenia studiów.
I co dalej będzie?
Jutro spotkanie w sprawie Angielskiego...
Skąd wezmę pieniądze na egzamin?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz